W czwartek GBP/USD spada. Ekonomiści Commerzbanku oczekują, że para pozostanie oferowana.
WALKA BANKU ANGLII Z INFLACJĄ JEST OSŁABIANA
„Bez wiosłowania na Downing Street trudno mi sobie wyobrazić, jak funt szterling powinien się zregenerować w sposób trwały. Wypowiedzi sekretarza ds. biznesu, że to bank centralny był winny niedawnego upadku funta, a nie rząd, ponieważ podwyżki stóp przebiegały zbyt wolno, nie dają powodów do optymizmu w tym względzie. To samo dotyczy wypowiedzi kanclerza skarbu Kwasiego Kwartenga, który widzi potencjalne zawirowania na rynku po zakończeniu programu zakupów awaryjnych BoE jako odpowiedzialność banku centralnego”.
„To nie wróży dobrze brytyjskiej walucie, dopóki rynek kwestionuje trwałość planów rządu, a rynki złotówek prawdopodobnie pozostaną pod presją, ponieważ BoE będzie musiał posprzątać bałagan. To z kolei oznacza, że walka banku centralnego z inflacją jest osłabiana, co z kolei wskazuje na słabszą walutę”.